Strona główna | Forum | Co to jest Managerzone?

 

· Klub
· Hala
· Skład
· FL (aktualne tabele)
· Sukcesy
· Historia według TZ
· Klan

Kadra

· I kadencja
· II kadencja
 

I kadencja

Rok minął bardzo szybko i jako że właśnie kończy się okres na jaki zostałem wybrany selekcjonerem polskiej kadry to postanowiłem z wami się rozliczyć i dać podsumowanie tego oto roku. Na początek cofnijmy się w czasie i zerknijmy jeszcze raz na wyniki głosowania:
1. krys121 158 głosów
2. grubebolki 50 głosów
3. danbar 23 głosów
co pokazuje dwie rzeczy czyli że w hokeju czynny udział bierze bardzo mała ilość graczy, a drugie że udało mi się sporo z nich przekonać do swojej kandydatury. Nie cały miesiąc potem odbyły się już pierwsze mecze na MŚ więc tak na prawdę dużo czasu nie było na sprawdzenie graczy. Pierwszy historyczny (dla mnie) mecz i od razu pewna wygrana, ale to dlatego że rywal z bardzo niskiej półki, a potem było równie dobrze bo byłby komplet wygranych gdyby nie remis z Danią na wyjeździe:
MZ Country - Poland 1:5
Poland - England 3:1
Denmark - Poland 2:2
Poland - Chile 6:0
Poland - Turkey 5:1
Slovenia - Poland 0:7
 

 

Lp.

Drużyna

M

Z

R

P

Bz

Bs

Bb

Pkt.

1.

 Polska

6

5

1

0

28

5

+23

16

2.

 Dania

6

4

2

0

28

11

+17

14

3.

 Anglia

6

4

0

2

29

12

+17

12

4.

 Turcja

6

3

1

2

22

15

+7

10

5.

 Chile

6

2

0

4

12

23

-11

6

6.

 Słowenia

6

1

0

5

8

36

-28

3

7  Państwo MZ 6 0 0 6 5 30 -25 0

Po pewnym wyjściu z grupy z pierwszego miejsca wydawało się że teraz musimy na początek trafić na jakiegoś łatwiejszego rywala który zajął w swojej grupie drugie miejsce. Ale tylko wydawało się bo Szwedzi mieli inne plany i zawsze dla nich lepiej zagrać jak najszybciej z Polakami aby się czasami nie rozegrali i ku zdziwieniu wszystkich (oprócz fanów teorii spiskowej) w pierwszej rundzie playoff Polska trafiła na Szwecje. Niestety mecz nie przebiegał jak myślałem i o wyniku 1:8 (choć ja bym wolał taki jak teraz widnieje) lepiej nie wspominać bo to nadal mnie on bardzo boli i przez następne turnieje nie miałem okazji odegrać się na Szwedach. Mistrzostwa skończyły się dla nas szybko, ale całe szczęście były jeszcze dwa kolejne w których mogłem wykorzystać wyciągnięte wnioski i z których jestem bardzo zadowolony. W tym miejscu muszę przyznać że przed wyborem na selekcjonera nawet nie myślałem że tak bardzo różni się prowadzenie kadry od prowadzenia zespołu klubowego i dopiero z każdym meczem nabierałem doświadczenia które pewnie by teraz zaowocowało jeśli selekcjoner miałby do dyspozycji dwa turnieje np. mistrzostwa świata i mistrzostwa europy. Niestety oficjalnych mistrzostw europy nie było i mimo świetnych wyników (o których za chwile) w młodszych kategoriach wiekowych pozostał we mnie niedosyt i z chęcią stanę w szranki przy kolejnych wyborach które zaczynamy 11 września. Ale o tym potem, a teraz wróćmy do kadry czyli przyszła kolej na MŚ U23 które zaczęły się od sporów gdyż organizator dostał skład polskiej kadry, zatwierdził go i nagle zmienił zdanie karząc usuwać kilku graczy jako nieregulaminowych. Pytanie brzmi dlaczego najpierw uznał że wszystko jest dobrze i zatwierdził skład? Domysłów i rozmów o tym na forum było sporo więc już do tego nie wracajmy ale lekko przez to osłabiona polska kadra przystąpiła do walki i okazało się że znów byłby komplet wygranych gdyby nie remis z Meksykiem. Najlepszy nasz mecz w rozgrywkach grupowych który musiał budzić respekt na reszcie rywali to pogrom jaki zgotowaliśmy Niemcom czyli aż 11:0 co bardzo ich zszokowało gdyż przed meczem pisali u siebie na forum że liczą na minimum remis:

Polska - Islandia 8:1
Niemcy - Polska 0:1
Polska - Meksyk 4:4
USA - Polska 0:8
Islandia - Polska 0:4
Polska - Niemcy 10:1
Meksyk - Polska 2:5
Polska - USA 3:2

Lp.

Drużyna

M

Z

R

P

Bz

Bs

Bb

Pkt.

1.

 Polska

8

7

1

0

43

10

+33

22

2.

 Niemcy

8

5

0

3

24

19

+5

15

3.

 USA

8

4

0

4

20

27

-7

12

4.

 Meksyk

8

2

1

5

20

19

+1

7

5.

 Islandia

8

1

0

7

9

42

-33

3

w 1/8 trafiliśmy na Hiszpanów z którymi łatwo sobie poradziliśmy ogrywając ich 2:1 i 5:1, a Niemcy załamani po naszym meczu odpadli ze Szwecją 7:0 i 5:1. W ćwierćfinale przyszło nam grać z Norwegami i też wszystko rozstrzygnęło się w dwóch meczach 3:0 i 5:3, sporo namęczyli się Szwedzi którzy wygrali bardzo nieznacznie dwa mecze ze Szwajcarią 2:1 i 1:0. Gdy wszystko wskazywało że w finale spotkamy się ze Szwedami to oni niespodziewanie odpadli w półfinale z Brazylią i to w dwóch meczach 2:3 i 2:3 OT, a my zagraliśmy aż trzy mecze z Holandią. Wszystko zaczęło się bardzo nieciekawie gdyż zaczęliśmy od porażki 0:1 mimo że w strzałach było 20:7. Nasi grajkowie zamiast się załamać to podbudowali się i postanowili że nie odpadną przez kaprysy sima i dwa następne mecze to był popis tylko jednej drużyny. Wyniki 6:3 i 5:2 mówią same za siebie i dały nam finał którzy może nie zapowiadał się na wielki bo zabrakło tam Szwedów, ale mecz o trzecie miejsce pokazał że Szwedzi po prostu byli za słabi aby walczyć o wygraną w tym turnieju gdyż polegli dwa razy z Holandią 1:2 OT i 0:2 przez co nawet nie zmieścili się na podium!!! My finał zaczęliśmy jak półfinał czyli od odrabiania strat po porażce 0:1 z Brazylijczykami choć znów w strzałach było 21:6 dla nas. Sim nas widocznie nie lubił, ale my go również :) Lekko odetchnęliśmy po drugim meczu który po wyrównanej grze wygraliśmy 2:1 i o wszystkim miał zdecydować trzeci ostateczny pojedynek który trzeba przyznać że zawiódł po tych dwóch poprzednich meczach gdyż Polacy pokazali że w tym turnieju jednak byli nie do zatrzymania, a Brazylia to powinna piłką się zająć. Wygrana 6:1 w finale imprezy pokazała wszystkim że najlepsza młodzież pochodzi z Polski i nie musimy się obawiać zmiany pokolenia w rozgrywkach dorosłych. Szkoda że nie udało się zagrać ze Szwedami, ale przecież płakać nie będziemy bo oto Polska została mistrzem świata w kategorii wiekowej do 23 lat!!! A oto nasze złote orzełki:




 



     Następnie przyszła propozycja rozegrania MŚ U18 i oczywiście Polacy musieli wziąć w niej udział bo było by tak jak to napisał na forum Jacku "Nie widzę za bardzo sensu gry w takiej imprezie, ale z drugiej strony wiem, że gdyby Polska do niej nie przystąpiła to byłby mały szum." Ja tam małego szumu za bardzo się nie obawiałem i nie z tego powodu przystąpiłem do gry tylko dlatego że jak jestem selekcjonerem to do czegoś to mnie zobowiązuje i jak jest turniej to musze w nim wziąć udział i tym sposobem przystąpiliśmy do trzeciego turnieju za mojej kadencji. Zgodnie z tradycją w rozgrywkach grupowych nie mieliśmy sobie równych choć jak zawsze zaliczyliśmy jedną wpadkę i tym razem była to porażka w ostatniej kolejce z portugalią która i tak już nic nie zmieniła gdyż przed nią mieliśmy sześć punktów przewagi nad drugim miejscem i dziewięć nad portugalią:
Polska - Kanada 4:0
Indonezja - Polska 0:6
Polska - Portugalia 4:1
Kanada - Polska 3:4
Polska - Indonezja 5:0
Portugalia - Polska 4:2

Lp.

Drużyna

M

Z

R

P

Bz

Bs

Bb

Pkt.

1.

 Polska

6

5

0

1

25

8

+17

15

2.

 Kanada

6

4

0

2

22

15

+7

12

3.

 Portugalia

6

3

0

3

15

17

-2

9

4.

 Indonezja

6

0

0

6

6

28

-22

0

W 1/8 trafiliśmy na kangurów tz. na Australie którą odesłaliśmy do domów po dwóch meczach 4:1 i 4:2. Czekając na rywala w ćwierćfinale (były trzy mecze) zastanawiałem się jak kiepsko Szwedzi ułożyli plan rozgrywek gdyż gdyby Kanada wygrała z Norwegią to już w drugiej rundzie playoff trafili byśmy na rywala z którym graliśmy w rozgrywkach grupowych co jest nie do pomyślenia bo powinniśmy się najwcześniej spotkać w finale. Niestety Kanadyjczycy okazali się zbyt słabi i polegli z Norwegami w trzech meczach 3:4, 3:2 i 1:4. Na tym poziomie Chiny pokazały że mimo tego że niedługo są w MZcie to już powoli dobijają się do czołówki i wyeliminowali w dwóch meczach Szwecje 2:1 i 3:2. Pytanie w tym momencie było jedno czyli czy to Szwedzi są tak słabi czy Chińczycy tak mocni? Norwegia w ćwierćfinale nie okazała się zbyt wymagającym rywalem gdyż w dwóch meczach nie dali rady nawet strzelić nam bramki i wygraliśmy 2:0. 2:2 i 3:0. Wielkie objawienie turnieju czyli Chiny pokazały jednak że to Szwedzi byli bardzo słabi gdyż gładko przegrali z Finlandią w dwóch meczach 3:2 i 2:0. W półfinale spotkaliśmy się z Brazylią która pałała chęcią zemsty za poprzedni turniej w którym Polacy pokonali ich w finale i do tego ośmieszyli wygrywając jeden mecz przewagą pięciu bramek. Pierwszy mecz półfinałowy mimo że był wyrównany (strzały 14:14) to przegraliśmy 2:4 i rozpoczęliśmy tak jak ostatni finał czyli od porażki. W drugim meczu miało być lepiej, ale Brazylijczycy rozbijali nasze ataki w środku lodowiska przez co za dużo okazji do strzelenia bramek nie było (strzały 6:9) i niestety większą skutecznością popisali się rywale, a my polegliśmy 0:2 i skończył się sen o finale. W przerwie rozegraliśmy sparing z Argentyńczykami którzy już szykują się do dorosłej kadry i niestety popsuliśmy im humor gdyż nasi juniorzy przegrali z nimi tylko 3:2 a przecież przepaść miedzy dorosła kadrą a juniorami jest ogromna!!! Podbudowani tym postanowiliśmy pocieszyć się meczem o trzecie miejsce z Węgrami który rozpoczęliśmy bardzo dobrze gdyż od wygranej 4:1 choć nie do końca zasłużonej gdyż w strzałach to rywale przeważali 12:16. W drugim meczu znów nie sprzyjało nam szczęście oraz mieliśmy kiepską skuteczność gdyż przegraliśmy 2:4 choć w strzałach było 11:10 dla nas. Ostatni mecz przegraliśmy i niestety skończyło się na wicemistrzostwie.
A oto nasza młodzież:

 

 

 
 

 
 

 
 

Podsumowując za mojej kadencji kadra rozegrała 39 oficjalnych meczów w turniejach z czego 30 wygrała, 3 zremisowała i 6 przegrała. Zdobyliśmy 152 (3.9 na mecz) bramki tracąc tylko 57 (1.46 na mecz). Zdobyliśmy mistrzostwo świata U23 i brązowy medal U18.


 

· Klub
· Stadion
· Skład
· FL (aktualne tabele)
· Sukcesy
· Historia
· Klan

Przyjaciele





.: Punishment team 2008© : by krys121 :.